14 sie 2012

W parku


Chińczycy kochają parki. Najlepiej wstać wcześnie rano i pójść zobaczyć, jak wielu Chińczyków bez względu na wiek, oddaje się licznym zajęciom fizycznym. Nie uprawiają joggingu. Ćwiczą stare sztuki walki, medytacje powiązane z oddychaniem, grają w warcaby i inne gry planszowe. Ci, którzy akurat nie mają ochoty na ćwiczenia, zabierają na spacer swoje słowiki. Wieszają klatki na gałęziach i słuchają śpiewu. 

Od kiedy duch Mao unosi się nad krajem coraz słabiej powrócili także do hodowli świerszczy. Znów wystrzelił rynek ozdobnych klatek wielkości pudełka zapałek, czy specjalnych pokarmów dla tych uroczych owadów. Chińczycy kochają świerszcze. No i parki.


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz